Składniki:
- 12 łyżek amarantusa,
- 1 jajko,
- 2 łyżki mielonego siemienia lnianego,
- 2 - 3 łyżki drobno startego sera żołtego,
- 2 zabki czosnku,
- bułka tarta,
- ew. bulion w kostce lub proszku do gotowania amarantusa.
- 1 jajko,
- 2 łyżki mielonego siemienia lnianego,
- 2 - 3 łyżki drobno startego sera żołtego,
- 2 zabki czosnku,
- bułka tarta,
- ew. bulion w kostce lub proszku do gotowania amarantusa.
Wykonanie:
Amarantus ugotować w bulionie lub wodzie ok 25 minut
(najlepiej w niewielkiej ilości wody tak żeby odparowała (ze względu na mały
rozmiar amarantusa ciężko się go odcedza). Do masy dodać siemie lniane,
czosnek, sól, pieprz. Zostawić do ostygnięcia. Gdy masa będzie chłodna dodać do
niej ser żółty i jajko, wymieszać. Jeśli wydaje nam się że masa jest za rzadka
trzeba dodać trochę bułki tartej. Moja była dosyć gęsta - dodałam jeszcze 1 łyżkę
mąki kukurydzianej, ale nie jest to konieczne, chociaż można spróbować dać
więcej zamiast jajka -. Formujemy kotlety, obtaczamy w bułce i smażymy na
rozgrzanym oleju.
Kotlety bardzo dobrze się smażą, nie rozpadają się.
Można oczywiście dodać cebulę, natkę, co kto lubi.
Kotlety bardzo dobrze się smażą, nie rozpadają się.
Można oczywiście dodać cebulę, natkę, co kto lubi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz