Orkisz (łac. Triticum spelta), jeden z trzech
produktów w stu procentach przyswajalnych przez ludzki organizm, zawiera
najwięcej energii życia, viriditas. [ang. Spelt]. To prastare zboże zachowało
swoją pierwotną formę, ponieważ, w odróżnieniu od innych, nie poddaje się
modyfikacjom genetycznym. W ich wyniku traci swoje cenne właściwości i po
prostu przestaje być orkiszem. Orkisz uprawiany był w starożytnym Egipcie, Azji
i Europie. W XIX w. został wyparty przez coraz intensywniej uprawianą,
wydajniejszą pszenicę. Dzięki ponownemu odkryciu nauk Hildegardy do łask
wróciło również to chwalone przez nią zboże. Orkisz jest w medycynie Hildegardy
najważniejszym środkiem odżywczym i zarazem leczniczym. Święta pisze o nim tak:
„jest najlepszym ze wszystkich zbóż.
Ogrzewa, odżywia, wzmacnia i jest łagodniejszy od innych ziaren. Daje
człowiekowi mocne mięśnie i zdrową krew, szczęśliwy umysł i pogodną duszę. Wspomaga
ukrwienie, działa natłuszczająco i łagodniej, niż wszystkie inne ziarna zbóż.
Orkisz pozwala rosnąć mięśniom, troszczy się o prawidłowe wytwarzanie krwi oraz
o dobre samopoczucie.”
Św. Hildegarda, która żyła w latach 1098-1179 jest autorką cennych dzieł z zakresu przyrody, teologii i medycyny. Przypisywano jej dar uzdrawiania, a także przepowiadania przyszłości. Zajmowała się przyrodolecznictwem (chorobę traktowała jako skutek zakłócenia równowagi między ciałem, duszą i duchem).
Do najważniejszych, należą dzieła z lat 1141-74, w których Hildegarda spisała swe wizje i objawienia: Scito vias Domini (= Scivias, apokaliptyczne, przedstawia całą historię zbawienia), Liber vitae meritorum (historia świata będąca kroniką walki między siłami dobra i zła), Liber divinorum operum simplicis hominis (podejmuje zagadnienia antropologiczne i kosmologiczne, koncentrując się na związku człowieka z kosmosem oraz przyszłych dziejach Kościoła, w tym koniec świata). Dzieła z zakresu medycyny i nauk ścisłych obejmują: Liber subtilitatum diversarum naturarum creaturarum (podstawy farmakologii i medycyny naturalnej z opisami rodzimej flory i fauny) oraz Causae et curae (zarys patologii i terapii).
Orkisz zamiast pszenicy
Zwykła pszenica została
wyhodowana w celu ułatwienia uprawy i zbiorów. Ma dużą zawartość glutenu,
właściwą do produkcji dużej ilości pieczywa przeznaczonego do handlu. W
czasie zbioru traci łupinę, z tego powodu jest często zanieczyszczona
pestycydami i chemikaliami do ochrony zboża. Orkisz natomiast
jest hodowany i zbierany z nienaruszoną łupiną, chroniącą mocno jądro
ziarna przed wszelkimi zanieczyszczeniami, zachowując jego
wysokowartościową wartość odżywczą i zapewniającą świeżość. Dopiero w
czasie mielenia ziarno zostaje odłączone od łupiny. Poza tym, mocna
łuska otaczająca ziarno skutecznie zabezpiecza przed skażeniem
zanieczyszczeniami z atmosfery, a nawet promieniowaniem radioaktywnym.
Zbawienny skład
Dzięki
współczesnym badaniom naukowym dziś już wiemy, że w porównaniu z innymi
zbożami, orkisz posiada optymalną zawartość jakościową i ilościową wszystkich
składników.
Pszenica
orkisz zawiera 56% skrobi, 11,6% białka (o innej strukturze, niż pszenica),
2,7% tłuszczu i 2% składników mineralnych. Bardzo ważne, obok dużej zawartości
białka, jest występowanie nienasyconych kwasów tłuszczowych znanych z
korzystnego wpływu na układ krążenia. Produkty orkiszowe poprawiają
motorykę przewodu pokarmowego ze względu na duże ilości błonnika.
Słodkawo-orzechowe ziarno jest doskonałym źródłem witamin z grupy B, PP
oraz składników mineralnych: żelaza, potasu, wapnia i cynku.
Zawiera również w wysokiej ilości, niespotykanej w innych
produktach, Thiocyanat.
Thiocyanat to ważny element wzmacniający i odpowiednio budujący system immunologiczny, naturalny czynnik wzrostu komórek nerwowych, krwi, tkanek kostnych i ciał odpornościowych. Badania naukowe dowiodły, że właśnie dzięki wysokiej zawartości tego elementu, orkisz zapobiega powstawaniu w organizmie człowieka komórek nowotworowych, działa antyalergicznie, przeciwzapalnie, wzmacnia serce i system nerwowy, podnosi witalność, zmniejsza poziom cholesterolu we krwi, zapewnia lepszą budowę tkanki mięśniowej, wpływa na poprawienie nastroju.
Dojrzały
orkisz zawiera dużo kwasu krzemowego, który roślina wyciąga z gleb
mineralnych. Kwas krzemowy jest ważny dla skóry, włosów, paznokci.
Poza tym rozjaśnia umysł, wzmacniając aktywność mózgu i koncentrację.
Zawiera dobrze przyswajalny przez nasz organizm gluten, co więcej – dobrze
tolerowany przez bezglutenowców. Kasza orkiszowa zawiera bardzo dużo
błonnika i białka. Zapobiega kamicy żółciowej. W krajach zachodnich
wykorzystuje się również łuski orkiszu. Są one źródłem błonnika. Kąpiel w
wywarze z plewek jest środkiem pomocniczym w wielu dolegliwościach
skórnych.
Ekologia
Warto w tym miejscu zaznaczyć, że obecnie
odmian orkiszu na rynku jest wiele, ale tylko pięć z nich ma opisywane przez
Hildegardę właściwości (subtilitet). Są to odmiany najczystsze, czyli bez
domieszek: Schwabenkorn, Steiners Roter Tiroler, Frankenkorn (Altgold x
Rouquin), Oberkulmer Rotkorn, Ostro. Mówiąc
inaczej – tylko te pięć odmian to
prawdziwy orkisz, reszta jest nim tylko z nazwy.
W celu zwiększenia jego wydajności i odporności na
sztuczne nawozy przez lata próbowano łączyć go – w różnych proporcjach – z
pszenicą. W efekcie powstawało zboże wprawdzie wydajniejsze, ale nie będące już
zachwalanym przez Hildegardę prawdziwym orkiszem. Kupując orkisz czy orkiszowe
produkty zawsze, o ile to możliwe, sprawdzajmy źródło jego pochodzenia. Fakt,
że na etykiecie kupowanego produktu istnieje zastrzeżenie o posiadaniu przez
niego certyfikatu ekologicznego nie rozstrzyga, niestety, z jaką odmianą mamy
do czynienia. Certyfikat taki oznacza, że produkt powstał w czystej
ekologicznie strefie lub gospodarstwie ekologicznym, że przy jego produkcji nie
używano nawozów sztucznych i chemicznych środków ochrony roślin oraz że produkt
nie zawiera sztucznych dodatków (barwniki, aromaty, konserwanty itd.). To
wszystko jest, oczywiście, bardzo ważne, ale w przypadku orkiszu nie decyduje o
jakości produktu. Najważniejsza jest odmiana zboża, a więc to, czy w ogóle jest
orkiszem! Tego, niestety, instytucje wydające certyfikaty nie sprawdzają.
Praktyka terapeutów stosujących dietę Hildegardy
potwierdza, że orkisz jest uniwersalnym środkiem sprawdzającym się wręcz
doskonale przy leczeniu czy wspomaganiu leczenia oraz profilaktyce wszelkich
chorób. Tysiącom ludzi przyniósł siłę i zdrowie w sytuacjach, wydawałoby się,
bez wyjścia. Ze względu na swoje wielokierunkowe działanie polecany jest
wszystkim, szczególnie zaś w następujących chorobach i dolegliwościach:
· spadek odporności, zmęczenie, spadek
wydolności organizmu;
· nowotwory, choroby reumatyczne (również w
profilaktyce);
· ryzyko zawału, udaru,
· choroby serca i układu krążenia;
· podwyższony poziom cholesterolu we krwi;
· utrudniona przemiana związków wapnia przy
wzmożonej podatności na infekcje;
· alergie (w tym skazy białkowe);
· choroby krwi, nerek i wątroby, kamienie
żółciowe, skurcze jelit, hemoroidy, biegunki, zaparcia;
· schorzenia żołądkowo-jelitowe
(wrzodziejące zapalenie jelit, choroba Leśniowskiego – Crohna, celiakia),
choroby przemiany materii;
· osłabienie organizmu po długotrwałym
stosowaniu leków;
· nerwice, depresje, spadek nastroju;
· przy kuracji postnej w celu odbudowania
sił organizmu.
Hildegarda
radzi, by orkisz stanowił podstawę każdego posiłku. Osobom chcącym się
dostosować do tej rady nie powinno sprawić to problemu – obecnie orkisz jest
dostępny w przeróżnych postaciach: kaszy (ziarna), grysiku, mąki, otrębów, makaronu,
płatków, a nawet – odpowiednio preparowany – zastępuje ryż. Z orkiszu wytwarza
się też kawę i piwo, które zachowując walory smakowe tych napojów, nie tracą
jednocześnie wspomnianych właściwości leczniczych.
Wszelkie
produkty orkiszowe sprzyjają dobremu trawieniu i utrzymują w zdrowiu żołądek i
jelita. Przy normalnym trawieniu i przy zaparciach zaleca się przede wszystkim
produkty pełnoziarniste, np. chleb pełnoziarnisty, grysik pełnoziarnisty i
nasiona orkiszu. Przy skłonnościach do biegunek korzystniejsze są produkty z
białej mąki – biały chleb orkiszowy, biały makaron, zupy zaprawiane białą mąką.
Plewa
orkiszowa jako wypełnienie poduszek, kołder, materaców itp. poprawia krążenie,
usuwa wzmożone napięcie mięśniowe, łagodzi bóle, zapobiega powstawaniu odleżyn
i odparzeń, ułatwia zasypianie.
Orkisz
jest fantastyczny, ponieważ:
- dieta
orkiszowa pomaga obniżyć poziom cholesterolu we krwi,
- jedząc
ziarna orkiszu, diabetycy mogą zażywać znacznie mniej insuliny (po
koniecznej konsultacji z lekarzem),
- kleiki
orkiszowe sprawdzają się najlepiej u osób z wysokim poziomem
cholesterolu we krwi oraz u diabetyków,
- ziarna
orkiszu przyśpieszają przemianę materii, podczas gdy mąka orkiszowa
raczej ją spowalnia,
- zupa
(kleik) z orkiszu jest właściwym posiłkiem dla chorych na biegunkę i
po operacji,
- ziarna
orkiszu zapobiegają powstawaniu kamieni żółciowych,
- orkisz
szybko powoduje długotrwałą sytość,
- kawa
z orkiszu poprawia trawienie i działa lekko przeczyszczająco oraz
przeciwalergicznie,
- orkisz
może stać się wspaniałym wypełnieniem poduszek, materaców itp.,
poprawiając krążenie i pomagając przy wzmożonym napięciu mięśni,
bólach reumatycznych lub przy problemach ze snem.
Przepis
na ciasteczka daktylowe wg pięciu przemian
Składniki:
- 1,5
szklanki mąki orkiszowej razowej (ZIEMIA)
- szklanka
mąki kukurydzianej (ZIEMIA)
- 200
g masła w temperaturze pokojowej (ZIEMIA)
- szczypta
soli (WODA)
- 250
g suszonych daktyli bez pestek (ZIEMIA)
- cynamon
( METAL)
O – do rondla z gotującą
wodą
Z – wrzuć opłukane daktyle. Gotuj, ciągle mieszając, aż daktyle się rozpadną na gęstą masę.
Z – zagnieć ciasto z masła, mąki kukurydzianej i orkiszowej
M – dodaj szczyptę cynamonu
W – i tyle wody, by ciasto dało się uformować
Rozwałkuj ciasto na cienki placek, gdy masa daktylowa będzie prawie zimna, posmaruj cienko placek i zawiń w rulon. Pokrój go na centymetrowe ciasteczka. Posmaruj blachę olejem i piecz w nagrzanym do 180 stopni Celsjusza w piekarniku ok. 20 min.
Z – wrzuć opłukane daktyle. Gotuj, ciągle mieszając, aż daktyle się rozpadną na gęstą masę.
Z – zagnieć ciasto z masła, mąki kukurydzianej i orkiszowej
M – dodaj szczyptę cynamonu
W – i tyle wody, by ciasto dało się uformować
Rozwałkuj ciasto na cienki placek, gdy masa daktylowa będzie prawie zimna, posmaruj cienko placek i zawiń w rulon. Pokrój go na centymetrowe ciasteczka. Posmaruj blachę olejem i piecz w nagrzanym do 180 stopni Celsjusza w piekarniku ok. 20 min.
Źródła:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz