Strony

niedziela, 29 grudnia 2013

Kotlety z amarantusa



Składniki:
- 12 łyżek amarantusa,
- 1 jajko,
- 2 łyżki mielonego siemienia lnianego,
- 2 - 3 łyżki drobno startego sera żołtego,
- 2 zabki czosnku,
- bułka tarta,
- ew. bulion w kostce lub proszku do gotowania amarantusa.

Wykonanie:
Amarantus ugotować w bulionie lub wodzie ok 25 minut (najlepiej w niewielkiej ilości wody tak żeby odparowała (ze względu na mały rozmiar amarantusa ciężko się go odcedza). Do masy dodać siemie lniane, czosnek, sól, pieprz. Zostawić do ostygnięcia. Gdy masa będzie chłodna dodać do niej ser żółty i jajko, wymieszać. Jeśli wydaje nam się że masa jest za rzadka trzeba dodać trochę bułki tartej. Moja była dosyć gęsta - dodałam jeszcze 1 łyżkę mąki kukurydzianej, ale nie jest to konieczne, chociaż można spróbować dać więcej zamiast jajka -. Formujemy kotlety, obtaczamy w bułce i smażymy na rozgrzanym oleju.
Kotlety bardzo dobrze się smażą, nie rozpadają się.
Można oczywiście dodać cebulę, natkę, co kto lubi.

L-Arginina - niesamowity aminokwas



L-Arginina inaczej  kwas 2-amino 5-guanidynowalerianowy - to aminokwas endogenny, czyli taki, który może być wytworzony przez nasz organizm z innych związków. Teoretycznie więc organizm nie potrzebuje dostarczania tego aminokwasu z pożywieniem. Niestety, jak pokazały badania, wraz z wiekiem zdolność syntezy argininy w organizmie człowieka zaczyna maleć. Niedobory argininy prowadzą zaś do zachwiania równowagi wewnętrznej organizmu. Właściwa suplementacja diety przywraca odpowiedni poziom aminokwasu, co jest istotne ze względu na jego życiowe funkcje.
Można powiedzieć, że arginina występuje w całym naszym organizmie, jest cegiełką budującą nasze białka. Z biegiem lat badacze odkryli, iż arginina pełni bardzo ważną rolę.
Jest to aminokwas zasadowy, wzmagający usuwanie amoniaku i chlorków z ustroju, zakwaszających płyny ustrojowe. L-Arginina jest metabolizowana do mocznika i ornityny. Prawdopodobnie ma właściwości immunostymulujące i odtruwające mózg. Stymuluje rozwój i czynności grasicy. Istnieją doniesienia o obniżonym poziomie argininy w przebiegu choroby Alzheimera. Wchodzi w skład histonów, nadając tym białkom silnie zasadowy charakter.

piątek, 6 grudnia 2013

Wylew krwi do mózgu - porada chińskiego profesora


Są dwa rodzaje udarów mózgu - niedokrwienny i krwotoczny (wylew). Choroba, którą pacjenci i ich rodziny zwykli nazywać wylewem, to zazwyczaj udar niedokrwienny mózgu.
80 proc. chorych ulega udarom niedokrwiennym, a tylko 20 proc. wylewom.

Udar niedokrwienny mózgu zachodzi wówczas, gdy następuje niedotlenienie pewnej części mózgu z powodu zamknięcia naczynia krwionośnego. Wylew natomiast oznacza przerwanie naczynia w mózgu. Jego przyczyną może być wysokie nadciśnienie tętnicze albo tętniak naczynia krwionośnego w mózgu. Jeżeli wylew jest rozległy, wymaga leczenia operacyjnego. Jeśli jest niewielki, czyli krew jest w niewielkiej części mózgu, operacja jest niepotrzebna, bo krew po jakimś czasie wchłonie się samoistnie.

Przyczyną udaru niedokrwiennego może być np. zakrzep w naczyniu albo zator, albo zmniejszenie przepływu krwi w mózgu wskutek obniżenia ciśnienia tętniczego krwi. Może to nastąpić, jeśli np. naczynie jest zniszczone z powodu miażdżycy. Wówczas krew, zamiast przepływać swobodnie, przylega do zmienionej ściany naczynia i stopniowo je czopuje. Zakrzep może też być skutkiem migotania przedsionków - choroby, na którą cierpi wielu starszych ludzi. Skrzeplina krwi przemieszcza się w krwiobiegu i może dojść do mózgu. To powoduje udar. Skutkiem udaru niedokrwiennego jest martwica tej części mózgu, w której dokonał się udar.

Wylew krwi do mózgu to potoczna nazwa udaru krwotocznego mózgu. Występuje rzadziej niż udar niedokrwienny i stanowi 20 proc. wszystkich udarów.
Udar krwotoczny spowodowany jest nagłym wylewem krwi z pękniętego naczynia, który niszczy tkanki mózgu. Wyróżnia się dwa rodzaje krwotoku - podpajęczynówkowy oraz śródmózgowy. Pierwszy stanowi zaledwie 5 proc. wszystkich wylewów, drugi diagnozowany jest w 10 - 15 proc. przypadków. Mogą wystąpić w każdym wieku, jednak najczęściej dotykają mężczyzn, między 50 a 70 rokiem życia.

Przyczyny wylewu krwi do mózgu


W większości przypadków wylew spowodowany jest nadciśnieniem tętniczym . Za jego występowanie odpowiadają również tętniaki , malformacje tkankowe (rodzaj wady wrodzonej, która zakłóca proces wzajemnego "komunikowania" się komórek), skazy krwotoczne (skłonność do krwawień w obrębie tkanek np. skóry, błony śluzowej; narządów np. nosa; czy układów np. pokarmowego, moczowo-płciowego). Wylew krwi do mózgu częściej występuje u osób ze zmianami miażdżycowymi, zaburzeniami krzepnięcia oraz z ostrymi zakażeniami wywołanymi toksynami lub urazami uszkadzającymi naczynia mózgowe. Ryzyko wylewu wzrasta u osób zażywających narkotyki np. amfetaminę oraz kokainę.

A oto porada chińskiego profesora, jak udzielić pierwszej pomocy ofiarom wylewu.

"Trzymaj w domu strzykawkę lub nawet zwykłą igłę do szycia lub prostą szpilkę. To jest zdumiewające, jak w nietypowy sposób można odwrócić skutki wylewu. Kiedy dochodzi do wylewu, naczynia krwionośne w mózgu stopniowo pękają.
Kiedy zdarzy ci się być świadkiem wylewu.
Nie ma znaczenia, w jakim miejscu znajduje się chory.
Nie ruszaj go z miejsca, ponieważ naczynia krwionośne popękają. Ewentualnie pomóż choremu usiąść w bezpiecznym miejscu, aby zabezpieczyć przed ponownym upadkiem. Jeżeli masz w domu strzykawkę z igłą (byłoby to najlepsze), to dobrze, jeżeli nie, to wystarczy igła do szycia lub szpilka.
1. Umieść igłę nad ogniem, aby ją wysterylizować.
2. Następnie nakłuj czubki wszystkich 10-ciu palców.
3. Nie ma specjalnego punktu akupunkturowego, po prostu nakłuwaj w
odległości 1 mm od paznokcia.
4. Nakłuwaj, aż pokaże się krew.
5. Jeżeli krew nie zacznie wypływać, uciskaj opuszki palców chorego, aż do wypłynięcia krwi z nakłutych miejsc.
6. Kiedy wszystkie 10 palców już krwawi, poczekaj kilka minut.
Chory powinien odzyskać przytomność w tym czasie
7. Jeżeli usta chorego są wykrzywione, nacieraj uszy chorego aż będą czerwone.
8. Następnie nakłuj płatki uszu dwukrotnie, aż wypłyną po 2 krople krwi z każdego płatka.
9. Poczekaj aż chory powróci do normalnego stanu i zabierz go wtedy do szpitala.
Jeżeli nie zrobi się tego co powyżej a chory jest zabrany przez pogotowie, to w czasie transportu od wstrząsów na drodze popękają naczynia krwionośne w mózgu.
Nauczyłem się, że upuszczanie krwi ratuje życie, od chińskiego lekarza Ha Bu Ting, który mieszka w Sun Juke.
Następnie doświadczyłem tego w praktyce, dlatego też mogę powiedzieć, że metoda ta jest skuteczna w 100 %.
W 1979 roku uczyłem w Fung Gaap College w Tai Chung.
Pewnego popołudnia miałem wykład, kiedy inny wykładowca wpadł do mojej sali i w przerażeniu wykrzyknął: Kiedy zobaczyłem naszego kierownika, Pana Chen Fu Tien, był blady, jego mowa była bardzo niewyraźna, jego usta były wykrzywione i miał wszystkie objawy wylewu.
Natychmiast poprosiłem jednego ze studentów, aby pobiegł do najbliższej apteki i kupił strzykawkę, którą ponakłuwałem opuszki palców chorego. Kiedy wszystkie 10 palców krwawiły (krople krwi wielkości ziarna grochu), nacierałem jego uszy. Po kilku minutach twarz pana Chen odzyskała kolor i pojawił się blask w oczach, ale jego usta ciągle były wykrzywione.
Więc pociągałem jego uszy, aby napłynęła krew. Kiedy uszy były już czerwone, nakłułem płatki uszu dwukrotnie do pojawienia się dwóch kropli krwi na każdym uchu.
W przeciągu 3-5 min usta powróciły do normy i jego mowa stała się wyraźna. Pozwoliliśmy mu odpocząć przez chwilę, a następnie podaliśmy filiżankę herbaty. Po czym sprowadziliśmy go na dół i zawieźliśmy do szpitala. Pozostał w szpitalu przez noc, a następnego ranka powrócił na uczelnie na zajęcia. Wszystko powróciło do normy. Nie było żadnych zmian chorobowych.
Zwykle ofiary wylewu cierpią z powodu nieodwracalnych pęknięć naczyń krwionośnych w mózgu w czasie transportu do szpitala, w wyniku czego nigdy nie powracają do pełnego
zdrowia. Szczęśliwcy pozostają przy życiu - sparaliżowani do końca życia. Jeżeli będziemy pamiętali o metodzie upuszczania krwi i rozpoczęciu ratowania życia natychmiast, w krótkim czasie, ofiary wylewu będą uratowane i powrócą do normalnego życia w 100 %."